Rocznica, czyli pierwszy rok za nami
Dokładnie dziś obchodzimy z blogiem nasze święto. To nasza pierwsza rocznica. 🙂 Tak naprawdę w mojej głowie pomysł prowadzenia czegoś swojego pojawił się dużo wcześniej, o czym wiecie z mojego pierwszego wpisu. Jednak zapewniam Was – od pomysłu do realizacji to wcale nie jest krótka droga.
Nie ukrywam – miałam chwile kryzysu. Najpewniej przede mną jeszcze mnóstwo takich momentów… Ale przecież nie po to zaczęłam spełniać swoje marzenie, pokazuję Wam świat z mojej perspektywy. I nareszcie – nie po to zapełniam Wam czas w niedzielne wieczory nowymi wpisami, żeby Nas tego wszystkiego pozbawić. 🙂
Przez ten rok nauczyłam się wiele. Przede wszystkim tego, że dzisiejsze czasy nie pozwalają na to, żeby siedzieć zamkniętym na wordpressie. Trzeba wejść w media społecznościowe i tam dzielić się z Wami heygoodway’em. A statystyki pokazują, że właśnie facebook i instagram najczęściej przekierowują Was na blog 🙂
Rocznica to czas na refleksję. Oczywiście mam świadomość tego, że sporo mi jeszcze brakuje, jednak zapewniam Was – cały czas się uczę i staram doskonalić. Eksperymentuję z tematami, jakie pojawiają się na blogu – ponieważ chcę, żeby każdy z Was odnalazł coś dla siebie. Zdjęcia. Coś, co wymaga ode mnie największego nakładu pracy. Może urodziłam się z lekkim piórem, ale nie z darem do robienia zdjęć 😀 Ja na szczęście widzę już jakiś mały progres. Mam nadzieję, że Wy też!
Jak mówiła moja pani profesor od łaciny – „Marzeniem moim jest”, aby było Was coraz więcej, ponieważ to Wy – czytelnicy – jesteście dla mnie największym motywatorem. Wasze odwiedziny, apele o więcej i miłe słowa pomogły mi nabyć większej pewności siebie i sprawiły, że myślę o sobie, że naprawdę poszłam ścieżką, która idealnie oddaje mnie. DZIĘKUJĘ! <3
Gratuluję. Fajnie że lubisz to robić. Jestem z Tobą
Miewam chwile zwątpienia, ale największą motywacją są właśnie takie słowa! Dziękuję i pozdrawiam <3
❤