Co robić w Mrągowie, czyli mazurskich inspiracji cd.
Zastanawiasz się, jak spędzać czas na Mazurach? Zdecydowanie aktywnie! A z konkretów – co robić w Mrągowie? Zachęcam do przeczytania poniższego wpisu.
Kiedy planowaliśmy nasze pierwsze, mazurskie wakacje, staraliśmy się nocować w miejscowościach, które zapewnią nam stosunkowo wiele atrakcji. Mrągowo dotąd znane mi było tylko z międzynarodowego festiwalu Piknik Country oraz z Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Jak się okazuje, jest tutaj
(i w okolicy) dużo więcej do roboty.
Amfiteatr
Co robić w Mrągowie? Oczywiście warto zobaczyć amfiteatr, położony nad jeziorem Czos. Corocznie odbywają się w nim wszelakie imprezy masowe, jednak jego sława wynika z popularnego Pikniku Country. Jego usytuowanie jest bardzo przyjemne dla oka, a poniżej budowli znajduje się kawiarnia, w której podają dobrą kawę.
Wypożyczenie łodzi motorowej
Generalnie zaliczyliśmy dwie rodzaje łodzi. Taką z wiosłami, która kojarzy się z wędkarzami wypływającymi na jezioro i motorową. Pobytu na tej pierwszej nie wspominam zbyt dobrze, według mnie jest bardzo chwiejna i co rusz miałam przeczucie, ze za chwilę wpadniemy do jeziora. Zresztą właściciel wypożyczalni poradził nam, żeby trzymać się z daleka od tych, którzy pływają motorówkami, bo fale nie służą takim łódkom…
Z kolei motorówka to zupełnie inny poziom komfortu, przede wszystkim psychicznego. ? Bardzo fajne przeżycie, kiedy pływa się w ślizgu, a łódź sunie po tafli wody niczym narty po stoku. Warto zdecydować się na taką atrakcję w godzinach porannych, kiedy na jeziorze nie ma jeszcze dużego ruchu. Dzięki temu można cieszyć się w pełni jazdą bez obaw, że dojdzie do jakiejś kolizji.
Wypożyczenie motorówki jest możliwe dla osób nieposiadających patentu, o ile nie przekracza ona (o ile dobrze pamiętam) 10 kW. Ja z czystym sumieniem polecam tego typu atrakcję i oboje z Tomkiem stwierdzamy, że było to najlepiej wydane 100zł (kwoty różnią się w zależności od miejscowości i wypożyczalni) na tych wakacjach.
Spływ kajakami
Spływ kajakami to forma rozrywki, którą polecam każdemu. Młodym parom, rodzinom z dziećmi i starszym osobom też. Cała frajda polega na tym, że każdy z nas może dopasować tempo do swoich możliwości, a podczas trasy można podziwiać piękne widoki. Szczerze mówiąc – w kwestii widoków – na Mazurach miałam duże oczekiwania i nie zawiodłam się w ogóle. Mało to odkrywcze, ale mazurski krajobraz jest cudowny. Mnie pozwolił zapomnieć o problemach codziennego życia, przestawić się na tryb sielankowy i przypomnieć sobie, że natura to niesamowity artysta.
Spływy kajakowe Krutynią należą do bardzo popularnych w tych rejonach i my również wybraliśmy się w to miejsce. Opcji tras jest wiele, można zdecydować się również na ekstremalnie długie – kilkudniowe (dla ludzi o silnych rękach). My zdecydowaliśmy się na trasę Krutyń-Ukta, która liczyła 14km.
Wyruszając z Krutynii mamy spory wybór wypożyczalni kajaków, a niemal każda z nich ma swoją stronę www. Ja polecam zapoznać się wcześniej z trasami i obraniem odpowiedniej długości, żeby nie tracić niepotrzebnie czasu na miejscu. Warto również pożyczyć worki wodoszczelne, które chronią bagaż przed zmoczeniem.
Muzeum Sprzętu Wojskowego
Jeśli masz dzieci i zastanawiasz się, co robić w Mrągowie, zdecydowanie warto wybrać się do Muzeum Sprzętu Wojskowego. Znajduje się tam ogromna kolekcja pojazdów wojskowych. W muzeum możliwa jest nawet przejażdżka czołgiem oraz transporterem, aczkolwiek to dosyć kosztowna rozrywka. Z kolei za darmo można wejść do niektórych eksponatów i ja sama cieszyłam się jak dziecko, kiedy mogłam znaleźć się w czołgu, a co dopiero Tomek.
Już samo wejście na teren muzeum jest niestandardowe, ponieważ… a nie, nie będę spojlerować. Jedź i przekonaj się na własnej skórze. ?
Bonus dla zakochanych (i nie tylko)
W Mrągowie powstała ścieżka edukacyjna, która ciągnie się wzdłuż jeziora. Jednym z jej elementów jest Źródełko Miłości. Początkowo nazywano je źródłem zdrowia i taka też legenda powstała o tym miejscu – woda stąd poprawiała samopoczucie i stan zdrowia.
Gdzie warto zjeść
W Giżycku znaleźliśmy świetne miejsce, w którym można zjeść naprawdę dobre jedzenie. W Olsztynie również, o czym niebawem pojawi się kolejny wpis. Jednak pobyt w Mrągowie pozostawił w nas kulinarny niedosyt i doszliśmy do jednego wniosku: o ile rzeczywiście jest co robić w Mrągowie, tak w kwestii restauracji pozostawia wiele do życzenia. Nie jestem w stanie polecić żadnego miejsca, ponieważ, w każdym z nich było w porządku, ale bez szału. Możliwe, że po prostu źle trafiliśmy. Dlatego jeśli wśród czytelników jest ktoś, kto może podzielić się jakimś dobrym miejscem, będę wdzięczna za wiadomość. Bo do Mrągowa na pewno jeszcze kiedyś wrócę.
Świetna relacja. Prześliczne zdjęcia oddające klimat miejscowości.
Bardzo mi miło! Mrągowo to cudowne miejsce, więc tym bardziej cieszę się, że udało mi się oodać klimat na zdjęciach. 🙂
Zachwycające zdjęcia. Tak napisałas pięknie o Mrągowie, że pewnie tam się wybiorę, myslę że warto, jak tylko na dłużej będę w Polsce. Pozdrawiam 🙂
Bardzo się cieszę, że podobbają Ci się zdjęcia i wpis! 🙂 Wisienką na torcie jest Olsztyn, o którym własnie pojawił się wpis, zapraszam. 🙂