
Olsztyn to ostatni punkt na naszej wakacyjnej, warmińsko-mazurskiej mapie. Postanowiliśmy odwiedzić to miasto bardziej z przypadku aniżeli chęci zobaczenia czegoś konkretnego i – jak się później okazało – właśnie ono zaskoczyło nas najbardziej. Oczywiście na plus. Naszą największa obawą był fakt, że Olsztyn to nie miasto turystyczne i nie będzie miał do zaoferowania tyle, co Giżycko czy Mrągowo. Teraz biję [...]