|

Wakacje na Mazurach. Mój pierwszy raz w krainie jezior

Wielkimi krokami zbliża się Twój urlop, a Ty nie masz pomysłu, gdzie jechać? A co powiesz na wakacje na Mazurach? Zapraszam Cię na wpis pełen fantastycznych zdjęć i garść informacji. Zobaczysz, że Polska jest piękna i być może również Ty zmienisz podejście do wakacji w Polsce – tak, jak ja. 🙂

Już od co najmniej roku wiedzieliśmy, gdzie chcemy spędzić tegoroczne wakacje – w Portugalii! Od zawsze marzyłam o tym, żeby znaleźć się w Lizbonie i Porto. A kiedy zaczęliśmy robić wstępny plan i przymierzać się do zakupu biletu lotniczego, pojawił się koronawirus, wybuchła pandemia i nasz cały misterny plan… wylądował w folderze „niezrealizowane”.

Wakacje w Polsce

Tak więc z uwagi na powyższe, decyzję o wyborze miejsca naszego urlopu podjęliśmy dosyć spontanicznie. Co prawda już w okolicach maja ustaliliśmy, że spędzamy na wakacje na Mazurach i zarezerwowaliśmy sobie hotele. Ale niemal do ostatniego dnia poprzedzającego wyjazd codziennie dyskutowaliśmy o tym, czy nie zmienić kierunku.

To znaczy przede wszystkim ja podejmowałam takie rozmowy, ponieważ zupełnie nie na rękę były mi wakacje w Polsce. Bałam się tego, że skoro wszyscy zostają w kraju i będzie tylu turystów, to mój urlop przemieni się w męczarnię aniżeli wypoczynek. Słyszałam opinie, że wrócimy z wakacji pogryzieni przez chmary komarów i pytania: ale co robić na Mazurach? Jednak nade wszystko obawiałam się tego, że będzie paskudna pogoda.

Wszystkie moje obawy i wątpliwości okazały się zupełnie bezpodstawne, a wakacje na Mazurach zaskakująco znalazły się w czołówce tych najlepszych. Jeśli więc masz podobne obiekcje – zbiję każdą. Zaczynamy. 🙂

Czy Polacy spędzają wakacje na Mazurach?

Mam teorię, że na Mazury chętnie jeżdżą ci, którzy już kiedyś tutaj byli i zobaczyli ten cud natury. No bo umówmy się: same jeziora, łąki i pola. Widziałam to w swoim życiu setki razy, zresztą wychowywałam się na wsi, więc takie widoki nie są mi obce. Ale w tym regionie to wszystko wygląda zupełnie inaczej! Co nie zmienia faktu, że jest mnóstwo osób, które żyją w takim przekonaniu, że Mazury są nijakie i być może właśnie z tego powodu nie przyjadą tu nigdy na wakacje.

Wracając do pytania: oczywiście, że spędzają, ale na pewno nie spotkasz tylu turystów, co nad morzem. My, będąc na Mazurach w lipcu, dzikich tłumów nie spotkaliśmy w żadnej z miejscowości.

Czy na Mazurach są komary

Odpowiem od razu – zdziwisz się, ale na Mazurach nie ma komarów! Teoretycznie tutaj rzeczywiście powinno być mnóstwo tych uprzykrzających życie owadów, ale naprawdę ich nie ma. Dlatego bez obaw o ukąszenia możesz ruszać na wakacje do krainy jezior. Na pewno nie pożałujesz.

Oczywiście my, zaniepokojeni pogłoskami, zabezpieczyliśmy się totalnie. i w walizce znalazły się spraye oraz urządzenie elektryczne przeciw komarom, ale nie wykorzystaliśmy ich ani raz. Za to w Krakowie używamy regularnie. 🙂

Co robić na Mazurach?

Jedno jest pewne. Jeśli wybierasz się na wakacje na Mazury, na pewno nie będziesz się nudzić. Ten region Polski ma tyle do zaoferowania, że nawet w niepogodę znajdziesz dla siebie zajęcie – i niekoniecznie musi to być siedzenie w knajpie. O tym, jak my zorganizowaliśmy sobie czas, przeczytasz w kolejnym wpisie, który pojawi się już niedługo.

Gdzie na wakacje

Mazury widoki

Mazury na wakacje

Similar Posts

7 Comments

  1. Będę czekać na kolejny wpis ? Na mazury wybieramy się w podróż poślubną (miała być Hiszpania) ale jeszcze nie wiemy w jakie konkretnie miejsce się udać, więc chętnie poczytam ??

  2. Hiszpania jest cudowna, ale skoro już mamy sytuację taką, jaką mamy, to Mazury są cudownym wyjściem awaryjnym. Kolejny wpis będzie za tydzień, a Wy kiedy planujecie swoją podróż? 🙂

  3. Osobiście mam uraz do Mazur 🙁 Byłam tak kilkukrotnie i za każdym razem wracałam zdegustowana i pogryziona przez komary 🙁 Przekonałam się, że szuwarowo-bagienne klimaty nie dla mnie, dlatego z niecierpliwością czekam na Twój wpis zachwalający uroki tego regionu bo może mi coś umknęło 😉

    1. Każdy musi znaleźć coś dla siebie. 🙂 Aczkolwiek mam nadzieję, że w kolejnym wpisie znajdzie się coś, co jednak stłumi ten uraz. 🙂

    1. Może brzmi to śmiesznie, ale naprawdę tak jest! 🙂 Korzystając z okazji podpytam Tubylczynię 🙂 – jak tam ilość turystow nad morzem? 🙂

Comments are closed.